Niepodległość, którą mam w głowie
Patrzę na mój kraj jak na zmęczonego, przeoranego życiem starego człowieka. Takiego, co to się myśli o nim z troską, żeby się nie potknął, bo ledwo dycha. Wybacza mu się drobne dziwactwa, bo wiele przeszedł. Jest zasłużony, choć strzela fochy,…